THE END !

Cześć Wam !
Wracam na chwilkę , żeby zakończyć ten rok tak jak się należy. Przestałam dodawać posty, bo stwierdziłam, że prowadzenie mojego bloga trwa już zbyt długo. Jednak coś mnie podkusiło , żeby dodać tego oficjalnego ostatniego posta ! Zaczęłam trochę bardziej podchodzić ze wszystkim z dystansem i jest cudownie ! <3 Dziękuję, że byliście tu ze mną i czytaliście regularnie wpisy, jednak uważam, że trzeba zamknąć ten rozdział. Być może jeszcze kiedyś tu powrócę. CZOŁEM ! :)))

.,.,

SIEMKA !
Coraz częściej zastanawiam się czy nie zaprzestać prowadzenia mojego bloga. Nie mam jakoś zbytnio czasu na pisanie, a co gorsza nie bardzo jest o czym. W tym tygodniu zrobiłyśmy sobie z dziewczynami trochę dłuższy weekendzik, no ale niestety bardzo szybko się skończył. W szkole leci pomalutku i do przodu, choć męczy mnie ta monotonność, idzie się przyzwyczaić. Jutro po szkole lecimy z Marcelą na zakupy do galerii i najprawdopodobniej wstąpimy kupić telefon, bo mój już powoli kończy swój los. Ale wszystko okaże się jutro :) Trzymajcie się !

MUSIC

stay high

CZEŚĆ !
Jakoś nie miałam kiedy dodać postu w tym tygodniu, więc streścimy cały tydzień w jednym Tydzień w szkole zleciał bardzo fajnie, ze względu takiego, że w czwartek byliśmy na wycieczce w Krakowie. Pogoda niestety nie dopisała, ale i tak było fajnie. I choć dużo nie zwiedziliśmy była to zupełnie inna wycieczka niż wszystkie na których byłam. Za to w piątek w naszej klasie świeciło pustkami. Co godzinę w klasie było nas coraz mniej, bo nic szczególnego na lekcjach nie robiliśmy. Weekend natomiast udany, znaczy prawie. Gdyby nie sytuacja , która nigdy nie miała miejsca byłoby bardzo fajnie. No cóż nigdy nie może być idealnie.

MUSIC

oddech

HEJKA !
Notka po weekendzie trochę się wydłużyła, a więc poprzedni weekend skończył się super ! A już jutro zaczyna się kolejny ! Tym właśnie żyję od poniedziałku do piątku i tak co tydzień. No cóż, trzeba sobie radzić. W szkole wszystko ok, tylko jestem trochę przytłoczona nadmiarem nauki i trochę mnie to męczy. Pogoda się pokomplikowała, więc nic się nie chcę. No ale w końcu jest środek października, nie ma co się dziwić.

MUSIC

BURN

SIEMKA !
Już prawie weekend, więc czekamy do soboty i robimy powtóreczkę sprzed dwóch tygodni :) Oczywiście nie z taką pompą jak wtedy, ale zawsze coś. Co dokładnie będę robić dopiero się okaże. W tym tygodniu miałam urodziny. Jestem mile zaskoczona, tym co usłyszałam od niektórych osób. Takie życzenia strasznie docierają do serducha i siedzą tam aż do następnego roku. Dlatego chciałabym jeszcze raz Wam wszystkim baaaardzo podziękować, jesteście wspaniali ! :) Odezwę się po weekendzie.

MUSIC

Dear future husband

HEJ !
Nim się obejrzeliśmy kolejny tydzień przeleciał nam przez palce. W szkole jak to w szkole, trochę nauki, nudy i przypałów. Już dwa razy byłam w tym tygodniu u odpowiedzi, nienawidzę tego, ale każdy musi przez to przebrnąć. Weekend rozpoczął się bez szału i raczej tak samo się skończy. Mam nadzieję, że kolejne tygodnie będą leciały zarówno tak szybko jak poprzednie. Wtedy jakoś dam radę. Trzymajcie się :)

MUSIC

HALO HANS

SIEMKA !
Tak jak obiecałam, dziś pojawia się post pełen wrażeń. I choć było to zaledwie parę godzin, będziemy wspominać wraz z Marcelą ten dzień, aż do następnego wypadu, na który mam nadzieję nie trzeba będzie długo czekać ! Wylądowałyśmy oczywiście na działkach z najlepszą ekipą pod słońcem ! Dawno się tak dobrze nie bawiłam, co dzisiaj troszkę da się odczuć :D Wróciłyśmy dość późno, ale na szczęście dzięki naszemu koledze nie musiałyśmy wracać same. Ahh... melanż i nocka, nie istnieje nic lepszego ! Tak, więc dzień bardzo udany, szkoda tylko, że trzeba wracać już do rzeczywistości. Mam nadzieję, że nie na długo ! :)